[1] Fundament kominka
Trzeba wziąć pod uwagę to, że taki kominek będzie ważył tonę, albo i trochę więcej.
Z tego względu nie można go postawić na wylewce cementowej na styropianie, bo wylewka popęka
a w ślad za nią popęka również obudowa kominkowa, a wtedy będziemy mieli kłopot.
Dlatego pod kominkiem trzeba wykonać mały fundament z betonu, albo można też wymurować go z cegły.
Ważne jest żeby ten fundament opierał się na trwałym podłożu - np. na wylewce podposadzkowej z chudego betonu.
[2] Rura doprowadzająca powietrze
Powietrze do kominka potrzebne do spalania drewna doprowadzamy niezależnym kanałem z zewnątrz, z czerpni zewnętrznej.
Rurę najlepiej umieścić w warstwach podłoża lub jak najniżej nad poziomem posadzki.
Rurę doprowadzającą powietrze podłączamy do 'dolotu' wkładu kominkowego podczas jego montażu.
[3] Izolacje termiczne
Izolację termiczną dajemy z tyłu za kominkiem na ścianie kominowej, na całej wysokości i na stropie nad kominkiem.
Nie może to być izolacja z wełny mineralnej - lepiej zastosować płyty krzemianowo-wapniowe gr.3cm, a na stropie 5cm.
Jeśli strop jest drewniany, to trzeba zrobić tzw. komorę dekompresyjną pod stropem, która zabezpieczy
nam drewniany strop pod względem pożarowym.
Komora dekompresyjna, to dodatkowa izolacyjna przegroda, mała wentylowana przestrzeń pod sufitem drewnianym, która zabezpiecza
konstrukcję drewnianą stropu przed wysoką temperaturą.
Nie dajemy natomiast izolacji na ściankach obudowy kominkowej od wewnątrz.
No, może tylko niewielki pasek ~15cm bezpośrednio nad drzwiczkami wkładu kominkowego (nadproże), w miejscu gdzie temperatura może być najwyższa i ścianka narażona jest tu na miejscowe intensywne nagrzewanie.
[4] Wkład kominkowy - montaż
Montaż kominka krok po kroku.
Zacznijmy od przeczytania instrukcji załączonej do wkładu kominkowego. Tam znajdziecie wiele cennych zaleceń.
Ustawiamy wkład kominkowy na stabilnym i równym podłożu, w odległości od ściany, która zapewni swobodne podłączenie do komina. Możemy też zastosować gotowe podstawy pod wkłady kominkowe, oferowane na rynku, ale najprościej będzie wykonać małą podmurówkę wyrównawczą np. z cegły.
Wysokość ustawienia wkładu kominkowego powinna być jak najniższa -
ale taka, żeby dało się podłączyć rurę doprowadzającą powietrze.
Wkład kominkowy ustawić równo w wyznaczonym miejscu, równolegle do ściany kominowej,
w odległościach określonych w instrukcji producenta i w przygotowanym wcześniej planie budowy. Nie zapomnijcie go
wypoziomować.
Im niżej umieścimy wkład kominkowy, tym lepiej, gdyż wtedy więcej obudowy będzie uczestniczyło w procesie akumulacji ciepła.
Podłączenie wkładu kominkowego do komina.
Po podłączeniu do komina trzeba dokonać próbnego palenia, aby ocenić, czy połączenia są szczelne i czy wszystko działa dobrze. Na tym etapie można będzie jeszcze wprowadzić niezbędne poprawki. Później, po wykonaniu obudowy będzie to niemożliwe.
Więcej o wkładach kominkowych
[5] Podłączenie wkładu kominkowego do komina
Ważną rzeczą jest właściwe podłączenie wkładu kominkowego do komina.
Podłączenie to musi być szczelne, aby produkty spalania nie przedostały się do komory obudowy kominka
i stamtąd do pomieszczenia. Najczęściej wykonuje się go z rury stalowej żaroodpornej.
Jednocześnie trzeba pamiętać, że podłączenie rury do kominka powinno być nie tylko szczelne ale i elastyczne, gdyż w trakcie palenia
pod wpływem wysokiej temperatury dochodzi do rozszerzania elementów i mogłoby dojść do rozszczelnienia połączeń,
a nawet do pęknięcia niektórych elementów. Rura rozszerza się inaczej, a ceramiczna ściana kominowa inaczej.
Nie można więc tego połączenia robić na sztywno bez żadnego luzu.
Nie można też wypełniać tego połączenia np. sztywnymi masami betonowymi itp.
Połączenie rury z kominem ceramicznym dokonuje się przy użyciu specjalnej kształtki, tzw. wkładki ze sznurem ceramicznym.
Sznur nawinięty jest na tą część wkładki, która wchodzi do trójnika komina ceramicznego i zabezpiecza go przed pęknięciem.
Jeśli zrobimy to niewłaściwie, to mogą być później kłopoty w postaci rozszczelnienia połączeń, czy pękania.
Może w przypadku tych prac warto się zastanowić, czy nie zamówić do nich fachowca.
Po podłączeniu robimy próbne palenie w kominku, aby "przepalić" wkład i rury, oraz sprawdzić sprawność i stabilność połączeń.
Jeśli wszystko będzie w porządku, to możemy przystąpić do wykonywania obudowy kominkowej.
[6] Stelaż pod dodatkową masę akumulacyjną
Trzeba go zespawać np. z rury stalowej prostokątnej lub z kątownika. Będą to 4 nóżki z ażurową platformą (półką), na której będziemy układać masę akumulacyjną. Trzeba go dopasować do kształtu kominka.
Stelaż nie może stykać się w żadnym miejscu ani z wkładem kominkowym, ani z obudową kominkową. Stanowi niezależną konstrukcję ustawioną na podłożu.
Wysokość stelaża trzeba dobrać tak, aby układana później dodatkowa masa akumulacyjna w żadnym punkcie nie opierała się na wkładzie kominkowym.
Trzeba zachować luzy ok. 1cm z każdej strony. Są one niezbędne, gdyż każdy z tych elementów zachowuje się inaczej przy wysokiej temperaturze - rozszerzalność liniowa tych elementów jest różna.
Z tego samego względu nie należy też kotwić stelaża do ścianek obudowy, ani łączyć go do ścianek w jakikolwiek inny sposób.
Stelaż ustawiamy już na etapie montażu wkładu kominkowego - później może być to trudne do wykonania.
[7] Obudowa kominka
W niniejszej propozycji
obudowa kominkowa jest murowana z cegły szamotowej [230x114x64].
Do murowania dobrze jest użyć zaprawy klejowej kominkowej cienkowarstwowej.
Grubość obudowy kominkowej - 64 mm, jak na rysunku powyżej.
Jeśli wkład kominkowy będzie szerszy, to trzeba pamiętać o wykonaniu nadproża nad drzwiczkami.
Cegły szamotowe przed użyciem powinniśmy namoczyć w wodzie. Dzięki tej wilgotności nie będą odciągać wody z zaprawy przed jej związaniem.
Nie dajemy tu od środka na obudowie żadnej izolacji termicznej, za wyjątkiem nadproża nad drzwiczkami. Patrz też p.[3] dotyczący izolacji.
I nie obawiajcie się - taka obudowa nie będzie parzyć. Będzie tylko dobrze ciepła, ale nie gorąca.
[8] Dodatkowa masa akumulacyjna
Masę tę tworzymy układając cegły na półce stelaża. Im więcej umieścimy tam tej masy, tym lepiej dla akumulacji ciepła. Układanie cegieł prowadzimy równocześnie z murowaniem obudowy.
Masę akumulacyjną umieszczamy nad wkładem kominkowym, a więc w strefie, gdzie gdzie temperatura jest wysoka.
Cegły układamy na sucho, bez żadnej zaprawy. Pomiędzy cegłami pozostawiamy szczeliny 1-2cm,
aby rozgrzane powietrze mogło tam swobodnie sobie krążyć. W kolejnych warstwach cegły układamy na krzyż, aby cała masa była lepiej powiązana, a jednocześnie była równomiernie rozłożona.
Układane luzem cegły nie powinny w żadnym punkcie dotykać wkładu kominkowego, rury dymowej ani obudowy kominkowej.
Układanie cegieł należy przeprowadzić starannie, żeby zapewnić całej masie akumulacyjnej dobrą stabilność
- po obmurowaniu kominka jakiekolwiek poprawki nie będą możliwe.
Umieszczenie tej masy w górnej części obudowy i blisko rury dymowej, zapewni jej dobre warunki do akumulacji ciepła.
Taka dodatkowa masa akumulacyjna powinna pomieścić ok. 100 cegieł (ok. 330kg).
[9] Kratki kominkowe
Kratki wlotową i wylotową w obudowie kominka dajemy jak najmniejsze, aby powietrze przepływało wolno przez komorę obudowy.
Duże kratki powodowałyby intensywny i nadmierny przepływ powietrza przez komorę obudowy kominkowej,
co prowadziłoby do zbyt wolnego nagrzewania się masy akumulacyjnej, a potem do zbyt szybkiego oddawania ciepła zgromadzonego w procesie akumulacji, a dążymy do tego, żeby proces oddawania ciepła po zakończeniu palenia przebiegał jak najdłużej.
Chodzi o to, żeby rozgrzane powietrze wewnątrz komory kominkowej mogło trochę krążyć, co jest korzystne dla procesu akumulacji ciepła. Jednocześnie przy takim przepływie powietrza kominek nie ulegnie nadmiernemu przegrzaniu przy intensywnym i długotrwałym paleniu.
Podczas palenia w kominku częściowo ogrzane, ale nie gorące powietrze, wydostaje się na zewnątrz kratką górną i wpada do salonu,
powoli ogrzewając pomieszczenie już na początku palenia w kominku. Ale nie będzie ono tak gorące,
jak przy obudowie lekkiej z gipsokartonu, gdyż znaczna część ciepła wytworzonego przy spalaniu drewna
pochłonie ciężka obudowa i wkład akumulacyjny. Nie będzie więc efektu przegrzewania pomieszczenia.
[10] Wykończenie obudowy kominka
Na końcu na powierzchni zewnętrznej obudowy wykonujemy cienkowarstwowy tynk z wtopieniem siatki z włókna szklanego.
Wykończyć całość gładzią kominkową.
Do malowania użyć emulsji silikatowej.
Czytaj również wskazówki wykonawcze przy wykonywaniu zabudowy akumulacyjnej:
[11] Kiedy rozpocząć palenie w kominku
Nie spieszmy się z paleniem w świeżo wykonanym kominku.
Kominek powinien w naturalny sposób dobrze wyschnąć przed pierwszym paleniem - odczekajmy więc 2÷3 tygodnie.
Pierwsze palenie robimy krótko i bez intensywnego nagrzewania, żeby resztki wilgoci zawarte w obudowie spokojne odparowały.
Stosujcie się przy tym do
zasad palenia w kominku .